czwartek, 8 stycznia 2009

Poświąteczne resztki

Nie są jedzeniowe bynajmniej.

To nasz osobista, już nieco osypująca się, choinka.

A to tukan, jakby ktoś nie poznał. Jakieś 20lat temu zrobiony własnoręcznie przez tatę.

A tu jeśli dobrze się przyjrzeć, widać kawałek naszego pokoju i niepościelonego łóżka:P

A tu niewiele widać, bo ciemne jakieś...